top of page

Polaryzacja polityczna - czym jest i jak ją mierzyć? Część 1



Wybory parlamentarne za pasem, ekspertki i komentatorzy próbują więc odpowiedzieć na pytanie po jakie grupy wyborców mogą sięgnąć PiS i partie opozycyjne. Przy okazji tych dociekań bardzo często słyszymy, że ze względu na dużą polaryzację społeczeństwa gra będzie toczyła się w większym stopniu o demobilizację oponentów politycznych aniżeli dotarcie do nowych wyborców czy przekonanie do siebie zwolenniczek drugiej strony. Czym jednak tak właściwie jest polaryzacja polityczna i jak możemy ją mierzyć? Czy na podstawie danych sondażowych można wskazać jakiś konkretny moment, w którym nasze społeczeństwo podzieliło się na skonfliktowane części? W tym i kilku następnych postach chciałabym odpowiedzieć na te pytania i sprawdzić czy i w jakim rozumieniu polskie społeczeństwo stało się bardziej spolaryzowane w ciągu ostatnich 20 lat.


Podobnie jak inne konstrukty używane w naukach społecznych (np. kapitał społeczny), polaryzacja polityczna ma wiele znaczeń i operacjonalizacji. Możemy przez nią rozumieć:

  • radykalizację opinii prowadzącą do wyodrębnienia się w społeczeństwie kilku (w skrajnym przypadku - dwóch) grup mających odmienne przekonania na dany temat lub tematy

  • silne powiązanie opinii na jakiś temat z deklarowanymi poglądami politycznymi (np. umiejscowieniem na osi lewica-prawica)

  • silne powiązanie przekonań na różne tematy (np. opinii nt. aborcji i państwa opiekuńczego)

  • poszerzenie się zakresu przekonań i praktyk związanych z poglądami politycznymi

  • niechęć do oponentów politycznych (tj. polaryzację afektywną)

Chociaż powyższa lista nie jest wyczerpująca (brakuje chociażby polaryzacji elit), zawiera znaczenia polaryzacji politycznej, jakimi chciałabym zająć się w tym i kolejnych wpisach. Zacznę od możliwości określenia stopnia polaryzacji na podstawie rozkładu jednej zmiennej, a zatem od pierwszego z podanych sposobów rozumienia polaryzacji politycznej. Inspirację stanowi dla mnie tekst Bramsona i współpracowników opublikowany w Journal of Mathematical Sociology, w którym autorzy wymieniają dziewięć sposobów, w jakie można operacjonalizować polaryzację na podstawie rozkładu jednej zmiennej. W kolejnych częściach tego wpisu przybliżam wybrane z nich i aplikuję je do danych dla Polski z Europejskiego Sondażu Społecznego (z pominięciam roku 2020 ze względu na różnice w metodzie realizacji względem lat 2002-2018).


Uwagi wstępne


Jak zauważają Bramson i współpracownicy, polaryzacja może być rozpatrywana jako statyczna właściwość rozkładu opinii na dany temat oraz jako proces. Dysponując statycznymi danymi z jednego punktu pomiarowego możemy powiedzieć, czy opinie na dany temat są bardziej spolaryzowane niż opinie na inny temat. Przykładowo, może nas interesować, czy przekonania Polaków nt. autorytetu Jana Pawła II są bardziej spolaryzowane niż ich poglądy na aborcję. Co ważne, nie ma reguł mówiących o tym, od jakich wartości wskaźników rozkład zmiennej można określić jako spolaryzowany. O większej lub mniejszej polaryzacji przekonań na dany temat najbezpieczniej jest orzekać porównując ich rozkład z rozkładem opinii dotyczących innych kwestii.


Ten "relatywny" aspekt polaryzacji uwidacznia się również w analizie danych pochodzących z powtarzanych badań przekrojowych (repeated cross-sectional; właśnie z takimi danymi mamy do czynienia w przypadku ESS). Tego rodzaju dane obejmują "fotografie" tej samej populacji w różnych punktach czasowych, a każdorazowo na "zdjęciach" widzimy inne osoby (nie są to zatem klasycznie rozumiane badania podłużne, w których ta sama osoba odpowiada na ten sam zestaw pytań kilkukrotnie). Dzięki powtarzanym badaniom przekrojowym możemy sprawdzić, czy rozkład zmiennej w danym pomiarze (np. w roku 2018) był bardziej / mniej spolaryzowany niż jej rozkład w innym pomiarze (np. w roku 2009). Nie jest jednak wiadomo, kiedy (poza minimalną i maksymalną wartoscią wskaźnika) możemy mówić o niskiej, średniej i wysokiej polaryzacji.


W kolejnych akapitach przyjmuję procesualne podejscie do polaryzacji - sprawdzam, czy rozkład poglądów politycznych na osi lewica-prawica zmieniał swój kształt w latach 2002-2018. W następnych wpisach porównam opinie na różne tematy wewnątrz i między pomiarami.


Omawiając wielość operacjonalizacji polaryzacji politycznej, należy zaznaczyć, że analiza tych samych danych może prowadzić do odmiennych konkluzji zależnie od tego, jaki wskaźnik wybraliśmy.

Spójrzmy na zamieszczone poniżej dwa rozkłady zmiennej przyjmującej wartosci od 0 do 1 (aby zobaczyć drugi rozkład trzeba kliknąć strzałkę wskazującą w prawo). Nie różnią się one pod względem liczby obserwacji (N = 16), średniej ogólnej (M = 0,50) i średnich grupowych (M1 = 0,25; M2 = 0,75). Identyczną wartość (0,50) przyjmuje też dla nich rozproszenie - jedna z miar polaryzacji. Różne są natomiast wartości konsensusu grupowego, który stanowi inną operacjonalizację polaryzacji. Zgodnie z tym wskaźnikiem, silniejszą polaryzację obrazuje wykres drugi. Przedstawione na tym wykresie grupy są bardziej spójne w swoich przekonaniach niż grupy pokazane na pierwszym rysunku. Widać to po większych liczebnościach odnotowanych dla wartości modalnych (tj. tych występujących najczęściej) - 5 vs. 2 dla Grupy 1 i 4 vs. 2 dla Grupy 2.




Jeśli zatem ktoś mówi nam, że polaryzacja polityczna wzrosła lub spadła, musimy zapytać, co dana osoba rozumie przez polaryzację polityczną i co uznaje za jej wskaźnik.

Poglądy polityczne na osi lewica-prawica w latach 2002-2018


Zmienną, którą chcę przeanalizować, jest autoidentyfikacja osób badanych na osi lewica-prawica, gdzie 0 oznaczało poglądy maksymalnie lewicowe, a 10 poglądy maksymalnie prawicowe. Zamieszczony poniżej wykres pokazuje, jak zmieniał się rozkład tej zmiennej w latach 2002-2018. Polecam zwrócić uwagę na zmieniającą się częstość udzielania odpowiedzi środkowej (5) - jedna z prostszych miar polaryzacji opinii zakłada, że im rzadziej ona występuje, tym bardziej spolaryzowana jest populacja.



Rozproszenie

Jedną z prostszych operacjonalizacji polaryzacji poglądów jest rozproszenie. Oblicza się je wg następującego wzoru:



,



gdzie N to liczba obserwacji (w danym roku), xi to rezultat dla osoby i, X z kreską to średnia (w danym roku). A zatem:

  1. dla każdej obserwacji i obliczamy wartość absolutną różnicy pomiędzy wynikiem dla tej obserwacji a średnią w próbie

  2. sumujemy wartości absolutne różnic dla wszystkich obserwacji (o czym mówi nam wielka litera sigma)

  3. mnożymy tę sumę przez 2 podzielone przez N.


Wyższe wartości wskaźnika oznaczają większe rozproszenie i większą polaryzację.


Czy polaryzacja poglądów politycznych Polaków wzrosła w analizowanym okresie, jeśli operacjonalizować będziemy ją jako rozproszenie poglądów na osi lewica-prawica? Tak. Współczynnik nachylenia przedstawionej na poniższym wykresie linii trendu wynosił 0,03 (każdego roku wskaźnik rozproszenia wzrastał o 0,03) i był istotny statystycznie.



Polaryzacja

Indeks polaryzacji


Zmiany w elektoratach Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej


Polaryzację można operacjonalizować także w kontekście międzygrupowym. Z analitycznego punktu widzenia można mówić o dwóch rodzajach grup - endogenicznych i egzogenicznych. Grupy endogeniczne wyróżniane są w oparciu o rozkład analizowanej zmiennej. Linie podziału wyznaczane są przez lokalne minima - wartości na skali odpowiedzi, dla których sąsiadujące wartości mają większe częstości. Patrząc na rozkład odpowiedzi na pytanie o poglądy polityczne z 2002 r., możemy wyróżnić cztery grupy osób respondenckich:

  • te, które udzieliły odpowiedzi 0 i 1 (1 jest lokalnym minimum)

  • te, które wskazały odpowiedzi 2-7 (7 jest lokalnym minimum)

  • te, które udzieliły odpowiedzi 8-9 (9 jest lokalnym minimum)

  • te, które zaznaczyły odpowiedź 10.

Grupy egzogeniczne wyróżnia się w oparciu o zewnętrzne kryteria, np. partię, na którą osoby badane chcą głosować. Taki podział przedstawiony został na wykresie poniżej, gdzie zobrazowałam rozkład poglądów na osi lewica-prawica wśród wyborców PiS i PO. To różnice pomiędzy tymi dwiema grupami będę analizować, przedstawiając jednozmiennowe miary polaryzacji uwzględniające przynależność grupową.



Porównanie średnich

Zgodnie z tym, co mówimy przyszłym badaczkom społecznym już na pierwszym roku studiów, średnia nie mówi nam nic o tym, jak wyglądają rozkłady w porównywanych grupach, a to właśnie rozkład jednej lub kilku zmiennych jest kluczowy dla orzekania o polaryzacji politycznej (przynajmniej wedle części konceptualizacji tej ostatniej). Mimo wszystko, porównajmy średnie dla autodefinicji na osi lewica - prawica wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.





Odrębność

Jak zauważyłam wcześniej, średnia nie mówi nam nic o tym, jak wyglądają rozkłady w porównywanych grupach, a to właśnie rozkład jednej lub kilku zmiennych jest kluczowy dla orzekania o polaryzacji politycznej (przynajmniej wedle części konceptualizacji tej ostatniej).





Rozbieżność

Jak zauważyłam wcześniej, średnia nie mówi nam nic o tym, jak wyglądają rozkłady w porównywanych grupach, a to właśnie rozkład jednej lub kilku zmiennych jest kluczowy dla orzekania o polaryzacji politycznej (przynajmniej wedle części konceptualizacji tej ostatniej). Mi





Konsensus grupowy

Jak zauważyłam wcześniej, średnia nie mówi nam nic o tym, jak wyglądają rozkłady w porównywanych grupach, a to właśnie rozkład jednej lub kilku zmiennych jest kluczowy dla orzekania o polaryzacji politycznej (przynajmniej wedle części konceptualizacji tej ostatniej). Mi




Podsumowanie


Aby pogłębić nasze zaufanie do tych wniosków, opisane wyżej zależności należałoby zreplikować, używając innego zbioru danych. Mogą temu służyć dane zbierane regularnie w ramach Standardowego Eurobarometru.





bottom of page